Megaman Zero Game

Ramroyd

Metta Net

Metta jakby nigdy nic odpowiedział swoim typowym tonem podczas załatwiania spraw u Angle'a:

-Uczę dzieciarnię szacunku. Nic wielkiego.

Po chwili wrócił to tematu głównego.

-Ok. Co dla mnie masz?

Silvan · Gość

Zeromaru Motomiya

Zeromaru wstał normalnie i się otrzepał. Nie odwzajemnił zabójczego spojrzenia...On się uśmiechnął!
<Hm, Dobry jest...Jeśli moja misja będzie razem z nim to będzie ciekawie>

Zeromaru podszedł do Angle'a normalnie, jakby nic go nie bolało.

-Drobna sprzeczka, zawsze się coś takiego dzieje. CHciałem spytać czy nie ma żadnego zadania czy czegokolwiek czym mógłbym się zająć. Obrona, Walka, pomoc w transporcie...Cokolwiek.-

Yamitsu

Metta Net && Zeromaru

Metta Net powiedział co wiedział, no ale miał trochę racji, Zeromaru bezmyślnie podszedł znowu i tu...poczuł na lewej skronii niedużą lufę prawdopodobnie pistoletu lub rewolwera jegomościa Metta Net, wyglada to trochę jakby chciał powiedzieć coś w rodzaju "masz 3 sekundy, żeby stąd wyjść albo Twoja głowa będzie mieć dodatkową klimatyzację
Angle aż się cofnął o krok nie chcąc się mieszać w te potyczki

Silvan · Gość

Zeromaru Motomiya

Czy tak bardzo wyglądał na człowieka który walczy tylko mieczem? Szybko wyciągnął lewą ręką miecz uderzając z dość dobrą siłą w pistolet odsuwając go lub odbijając od siebie. Drugą ręką wyciąga Pistolet Ebony, w tym samym czasie co miecz i przykłada do podbródka Metty kierując lufę do góry
-Ta....Będzie ciekawie, jestem tego pewien-

Yamitsu

Metta Net && Zeromaru

Zeromaru wytrącił jakimś cudem broń Metta Net z ręki...sytuacja zaczęła być nieciekawa lecz...wkroczył ktoś na scenę, młody chłopak o srebrnych włosach i ubiorze w odcieniach niebieskiego koloru
- Hej już je...
Spojrzał po was co się dzieje i szybko zareagował, machął ręka raz i wytrącił Zeromaru tym samym bronie z rąk, następnie machnął obiema rękami i porozsuwał was z niedużym oporem na boki ku ścianom gdzie "przywiązały" was do nich lodowe obręcze na wysokości pasa
- Zawsze kiedy tu wchodzę musi się coś dziać, to już przestaje być śmieszne
Odpowiedział chłopak na co Angle odrzekł
- Cieszę się, że przybyłeś
Na co chłopak odrzekł Angle'owi
- Nie ma spraaawy

Ramroyd

Metta Net

Metta nie spodziewał się tego obrotu sprawy. Najpierw ktoś ważył się zaatakować jego Black Rose, a następnie nieznajomy koleś przyczepia go do ściany. Dzisiaj NIE JEST JEGO DZIEŃ...

-Angle... możemy nasze interesy dokończyć następnym razem??

Zapytał głosem spokojnym, ale brzmiącym tak bardziej... przybito...

Silvan · Gość

Zeromaru Motomiya

Zeromaru przewrocil oczami. Nie robilo to na nim wrazenia bo slyszal o umiejetnosciach psionikow. Odwrocil glowe w kierunku Angle'a
-A juz zaczynalo sie robic ciekawie... W kazdym razie ja tutaj przyszedlem po jakies zadanie, misje ...znajdzie sie cos takiego?-

Yamitsu

Metta Net && Zeromaru

- Spokojnie, zaraz to powyjaśniamy
Odpowiedział Angle do Metta Net po czym dodał do Zeromaru
- Jeżeli jeszcze jakimś cudem nie zauważyłeś głupcze, to wbiłeś się temu panu w kolejkę...
Nieznana postać, która was poprzykuwała do ścian już zorientowała się w sytuacji dzięki wyjaśnieniom Angle'a
- Dooobra czyli ten z lewej zostaje
Wskazał na Metta Net
- a ten ma wyjść
Wskazał na Zeromaru drugą ręką
Nie minęła chwila a Metta Net został uwolniony z pułapki i wylądował na stopach bez szwanku, zaś Zeromaru...stracił przytomność i uwolniony z pułapki padł na ziemię, wkroczyli dwaj żołnierze Resistance i zabrali Zeromaru do jego kwatery gdzie obudzi się nie wcześniej niż za 4 godzinki
- Problem z głowy, przepraszam za drastyczne metody, ale było ryzyko, że sobie strzelicie w głowy
Powiedziała nowo przybyła postać

(Podsumowanie:
Metta Net Reputacja +50 i ukryty punkt u Angle'a cokolwiek on znaczy
Zeromaru Reputacja -50 i minus ukryty punkt u Angle'a cokolwiek on znaczy)

[Wyprzedzając pytania "dlaczego", Zeromaru nie wiem SKĄD słyszałeś o psionikach i ogólnie takie słowo, zachowanie niezgodne z charakterem co widać na załączonym obrazku]
PERIOD

Ramroyd

Metta Net

-To ja przepraszam. Nie lubię, kiedy ktoś utrudnia mi prowadzenie interesów, więc próbowałem nauczyć go dobrych manier.

Powiedział Metta podnosząc z podłogi Black Rose.

-Ten... śmiał skaleczyć moją Black Rose...

Z trudem się powstrzymywał, ale po chwili policzył w myślach do pięciu i, ochłonąwszy trochę, schował broń do kabury.

-Dobra... Metta Net. Dzięki za pozbycie się tego kolesia.

Wyciągnął rękę w geście powitania.

Yamitsu

Metta Net

- Nie ma sprawy
Postać uśmiechnęła się i podała Ci rękę na powitanie, zdałeś sobie sprawę, że nie dość, że jest od Ciebie niższa to prawdopodobnie nawet młodsza niż ten koleś, który wbijał się w kolejkę
- Genis Sage, miło Cię poznać
Po czym Angle odezwał się
- Jak ja lubię jak się zawierają nowe znajomości...oh byłbym zapomniał
Pobiegł na zaplecze i przyniósł 24 naboje do Black Rose
- Proponuję 20 E-C za wszystkie 24 sztuki, co Ty na to?
Zapytał, podeszłeś do lady po przywitaniu z Genisem, ten zaś oparł się o ścianę podpierając głowę rękami splecionymi z tyłu głowy i czeka, aż skończysz interesik
- Zadanie zaś miałbym typu czysto ofensywnego czyli potocznie "znajdź i unicestwij", Genis Ci pomoże
Podsumował sprawe

Ramroyd

Metta Net

-To uczciwa cena jak dla mnie.

Położył na ladzie 20 E-C i zabrał amunicję.

-Przydałby się jeszcze mechanizm do ładowania specjalnie do Black Rose, bo wszystkie inne rewolwery mają tradycyjne bębny. Masz może coś na składzie, czy będzie trzeba skonstruować? A co do zadania do przyjmuję.

Yamitsu

Metta Net

- Zaraz więc objaśnię Ci cel zadania
Poszedł na zaplecze po bębny
Tymczasem Genis powiedział
- Trzeba będzie udać się na pustynie i znaleźć coś, tam kogoś zlikwidować, tyle zrozumiałem z jego mamrotania wczoraj
Angle wrócił z bębnami i załadował naboje do nich i położył na ladzie, schował również Twoją zapłatę do kasy
- Na czym my to
Zapytał sam siebie
- Ah tak, musisz się udać na pustynię, ale zanim to nastąpi w Zniszczonym mieście będziesz musiał znaleźć ich "agenterię" od niego wydusić informacje o detalach na pustynii i dopiero wtedy się tam udać, zadanie trochę potrwa dlategoż bądź w stałym kontakcie ze mną, Genis dotrzyma Ci towarzystwa byś nie musiał sam się przez nich przedzierać...jakieś pytania?
Zapytał uprzejmie

Ramroyd

Metta Net

-Raczej nie poza jednym. Jak rozpoznamy tą "agenterię"?

Zapytał chowając oba bębny do kieszeni.

Silvan · Gość

Zeromaru Motomiya

Zeromaru stanął niedaleko drzwi do sklepu. Zajrzał wtedy do środka i zauważył tego jegomościa z którym wcześniej walczył. Motomiya zaczekał aż oni wyjdą. Dopiero wtedy planował wejść do środka.

Yamitsu

Metta Net

- Hmm będą mieli dziwaczne ubrania, niekonwencjonalne ani dla Resistance ani dla NA, będą się wyróżniać z tłumu to na pewno...a nagro
W tym momencie przerwał mu Genis
- Ciszej...pan rozrabiaka wrócił
Po czym wskazał na drzwi

Zeromaru

Usłyszałeś strzępki rozmowy o dziwnie ubranych kolesiach...po czym to, że chyba Cię nakryli...choć nie wiadomo jak, dziwne nie?