Megaman Zero Game

X

<Na razie nie mam walki, więc po jakie licho mam to na sobie...>

Pstryknęła palcami i ubranie bojowe zmieniło sie w fioletową sukienkę z dekoltem i sięgająca do kolan. o i wchodzi do pierwszej-lepszej dyskoteki, bo chce sie troche zrelaksować.

Trey

Wchodzi do jakiegoś baru i siada przy wolnym stoliku, po czym słuchac o mówią inni...

Obitobi

Sara: Coz, twoja sukineka odrazu rwie oczy facetow. Paru juz prosi Cie do tanca, ogolnie nie sa zli, ale nie sa tez jacys pokroju amerykanskich aktorow.

Trey: Rozmowy w 100% o turnieju..

Trey

<hah, mają tematy...>
Wychodzi i idzie gdzies gdzie mógłby się zrelaksować lub nieżle zabawić...

X

<Przeważnie sie nie interesuje ale zrobie wyjątek>

Patrzy sie który jest najprzystojniejszy i to jego zaproszenie przyjmuje.

Obitobi

Nagle jednak wszyscy od CIebie sie rozchodza, nie wiesz z jakich przyczyn. Najpierw traktowali CIe jak boginie, a teraz sie rozeszli?

X

<Kurde... a teraz co?>

Patrzy sie gdzie oni idą...

A ty wchodzisz do pierwszej lepszej dyskoteki. Ogólnie ludzie sie bawią itp. itd.

Trey

<heh, jak dawno sie bawiłem...>
Opiera sie o jakąs sciane i przyglada sie "zabawie"

Obitobi

X: Rozsiedli sie na swoich dawnych miejscach, nagle slyszysz glos z rogu, znajomy glos -Nie martw sie, oni Cie nie widza..zablokowalem im to- Widzisz w rogu knajpy Shure, ale swietnie zamaskowanego, w normalnym ubraniu.

X

-No wiesz... już miałam nadzieje sie zabawić... a więc czego chcesz?

Podeszła do niego, ostrożnie i przygotowana na wzniesienie bariery ale zawsze.

Trey

Wszyscy tańczą, albo piją drinki... typowy obraz dyskoteki.

Trey

<To zaczynamy...>
Zaczyna tańczyć i ogólnie sie dobrze bawić...

Obitobi

-Chcialem Cie ostrzec. Deathmask na Ciebie poluje. Jest tutaj, nie wiem dokladnie gdzie, ale wiem ze gdzies w miescie. Jego ludzie szukaja Cie i w tamtym swiecie.. - Shura wypil lyczka z drinka ktorego trzymal.

X

-Nieciekawie... a z jakiego powodu? I jakie ma zamiary?

Zapytała nadal stojąc trochę niepewnie.

Obitobi

-Nie martw sie, nie zaatakuje Cie.Nie znam dzialan Deathmaska, ale wiem ze chce dolaczyc twoja twarzyczke do swojej upiornej kolekcji..- Lyk.

X

-Chodzi Ci o Victorie? I właśnie... dlaczego on poszukuje ludzi z talentami? Nie chciał mi powiedzieć...