Megaman Zero Game

Dada

- Ale co kto? ten b? Nie mozesz isc jestes za słaby...

Arxel

- A czy kiedykolwiek będę dość silny? Nie. Ale masz rację. Zaczekm aż będę w pełni sił.

Dada

Dada z Zero ciągnie ga do laboratorium Cerv'a
- No cerv mamy złotego mavericka... - powiedział Dada

X

-Orzesz...widzicie te czerwonawe, niebieskawe, czarne i baławe punkty na tej zbroi? To jest fuzia 4 braci... chyba. Dajcie go do tej klatki...

-To tej na szczególne przypadki?

-Tak, do tej.

Idiziecie na zaplecze i widzicie mnóstwo przeróżnych sprxetów, a gdzieś tam wielką, okrąglą klatke. Wsadzacie do niej Fuzza i Zero ją włącza

-No, dobra robota.

Dada

- no dobra nawet bardzo dobra hehe... ale co by było jakby nie padł tak poprostu tylko by nadal walczył... nawet wole nie myślec...

X

-Taaa...Jak w 2 dwóch formach prawie mnie pokonał... to co dopiero w tej.. dobrze, Cerveau i Ciel go zbadają, a na razie mamy odpoczynek od 4 braci.

Wychodzicie z Labolatorium.

Dada

Dada wychodzi z laboratorium i kieruje sie do kwater...

Obitobi

Matt wchodzi do laboratorium, na twarzy maluje mu sie zmęczenie, jest tuż po szkoleniu
-Witam, prosze o 10 magazynków amunicji zwykłej... Kładzie na stół 10 E-C i czeka..

Dada

- Dobra chwileczke...
W tym czasie widzisz złotego mavericka który jest uwięziony.
- Dobra masz ten pakiet...
Kładzie pakiet amunicji i zabiera 10 E-C
- Dowidzenia i zapraszam ponownie...

Obitobi

-Dzieki.- Matt wychodzi z Laboratorium, idzie do windy i udaje sie na ulice

Arxel

*Wychodzi i idzie do baru*

X

Diana wchodzi i mówi

-Dzień dobry. Wiem że to nietupowa proźba, ale czy mogłbyś zrobić dla mnie naszyjnik w kształcie serca? To prezent dla C... no, po prostu prezent

Dada

- hmmm mysle ze zrobie takie cos jak długi ma byc łancuszek a jak ma byc duze serce?

X

-Łańcuszek... no tak do piersi

Wskasuje na swoje serce... (no, wiecie co mam na myśli)

A serce... takie średnie...

Dada

- Hmmm dobra zajmie to 5 minut... i bedzie to kosztowało 10 E-C.