inraeratus
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:10, 19 Lip 2013 Temat postu: Krater |
|
|
Miejsce to jest niczym koloseum. Dopiero z gór okalających je można dostrzec jego ogrom. To, co niegdyś zwane było dumnie Neo Arcadią. Raz potężnie uderzone, niczym kolos, osunęło się na kolana. Jednakże, nie padło. Sądzenie, że jest to płaski, otwarty teren jest lekkomyślnością, niejednego rekruta doprowadzającego do marnego końca. Zdruzgotane megalopolis, niczym zamek z klocków, upadło, tworząc poniekąd zupełnie nową strukturę.
Świat, który miał być wedle propagandy utopią dla ludzi, był raczej wojskową, zmechanizowaną metropolią. Wszędobylski gruz zwalił jedne budowle i przysypał inne. W ten sposób ocalało wiele przybytków tego upadłego miasta. Pionierom nie trzeba było wiele czasu, aby - pomimo (delikatnie ująwszy) niesprzyjających warunków, przebić się przez wierzchnią warstwę pobojowiska, by dotrzeć do nadal sprawnych systemów poniżej powierzchni. Niczym pasożyty, przeżerające się przez martwy naskórek, by dotrzeć do żyjącego wnętrza.
Od tego czasu zaczęła się rywalizacja. O każdy szyb, choćby i nie w pełni odkopany. Ludzie, na równi z reploidami, okopywali się na tym terenie, rzucając na siebie cokolwiek mogli znaleźć i wykorzystać z reliktów starej ery... improwizowana broń i przeprogramowane do celów bitewnych, niegdyś niegroźne maszyny, są tu na porządku dziennym. Przejście przez strefy sporne graniczy z cudem. Miejsca, względnie nie budzące zainteresowania, nie są wcale wolne od zdziczałych, pałętających się bez celu mechaniloidów - wypuszczonych przez tych, którzy rozumują niczym lew... samemu mieć nie będą, to i innym mieć nie pozwolą.
Patrzącym w niebo mogłoby się wydawać, że ktoś w górze śmieje się... spoglądając na tych, którzy własnymi rękoma napełniają witalnymi sokami wiecznie łaknący więcej kocioł.
Pogoda jest bowiem w tym miejscu nieobliczalna. Niegdyś machiny doglądały pogody w tym miejscu. Sprawiały, że ani kropla deszczu ponad normę nie miała pojawić się ponad głowami żądnych tego władców Neo Arcadii. Zestrzelone mechanizmy już dawno odeszły w zapomnienie. Wyzwalana przez nieostrożnych technologia sprawiła, że nie tylko piorunów i gradu tu nie brak. Są czasem i tornada, lokalne burze elektromagnetyczne... pełen serwis zaiste.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez inraeratus dnia Pią 17:16, 19 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|