Megaman Zero Game

Phanti

Abaddon

Widzisz jedna ciezarowke, otoczona czterema Variablesami i trzema Ace Pantheonami. Nic wielkiego...

Alduron

powoli zakradam się do ciężarówki, używając lewitacji. jak najciszej wchodzę pod spód ciężarówki i przylepiam pod spód tę skrzynkę, jeśli sie nie zmieści wypalam laserem koło w podłodze ciężarówki i wkładam do środka skrzynię, jeśli tam coś będzie (żywego) to wypalam dziadostwo flamerem najpierw następnie wkładam skrzynkę. (ale co tam może być oprócz beczek, przecież to jest chemikaliami wypchane...? xD). Jeśli mi sie nie uda dolecieć do ciężarówki to powoli wyrzynam ich swymi naręcznymi ostrzami, ciągle zmieniając swą pozycję.

Phanti

Doleciales....przykleiles skrzynke, odleciales....
Ciezarowka eksplodowala z donosnym hukiem. Narobila sporo zniszczen. Idziesz sobie zadowolony...lecz trafiasz na jakiegos srebrnego, Pantheonopodobnego reploida ze skrzydlami. Ma insygnia NA.

Alduron

-hello my old frends, i must kill you...
powiedziałem, ściągnąłem kamuflaż i stanąłem w pozycji do obrony, wszystkie jego ataki staram sie obronić, gdy coś we mnie wystrzeli dużego to po prostu wyskakuję w górę
<centrala, mam go zniszczyć, czy zostawić?>
pytam przez komunikator
-A tak poza tym, z kim mam przyjemność? Ty chyba mnie znasz...

Phanti

<Rob co chcesz, Reaper - Uslyszales glos Jormungardra>

- Smierc....ZDRAJCOM! - Krzyknal reploid i...zniknal. Chyba sie ukryw.

Alduron

*reploid... NA... Wspomnienia.... ŚMIERĆ HU***!... *
-Die n00b!
wykrzykuję ustawiam w masce tryb widzenia na metal aby dziada widzieć i staram się jego ataki unikać i parować, Gdy jest blisko odpalam strzały z shotguna a gdy dalej tnę laserem. WSrazie ataku rakietowego staram się je rozwaliś laserem lub po prostu unikać
*na CMD inna strategia.... Na NA inna... *

Phanti

Abaddon

Twoj skaner niczego nie zauwaza....

Alduron

*hmm... mam problem... albo... *
idę wolnym krokiem w stronę teleportu:

JEŚLI mnie zaatakuje to odpalam w niego rakietę i 2 strzały z shotguna

Jeśli jednak NIE, to teleportuje sie do bazy, zadanie to zadanie.

Phanti

Abaddon

Dostales Kulke w plecy (20HP). Strzelasz w tamta strone... I w nikogo nie trafiasz...

Alduron

*skora ja nie widzę wroga, a wróg widzi mnie jest tylko jeden sposób na to*
-??
odpalam szybko stone crash i po nim fireraina, jak zobaczę spadającego wroga, który sie zapalił szybko podbiegam i oddaje kilka strzał z rakietnicy i puszczam Full Rapid Fire. następnie obserwuję wroga
*Z czego on strzela, dlaczego jest niewidzialny nawet na odpowiednim wizjerze, przecież używają tego samego kamuflażu, nie ma nowszej wersji chyba... FU*K!*

Phanti

Niektore ataki trafily reploida (150HP)
Przez chwile go widziales. Ale znowu zniknal!
Po ulamku sekundy otrzymales poteznego kopniaka w tyl glowy. Widzisz za soba tego reploida...usmiechajacego sie jadowicie.

Alduron

-widzę że was ładnie zaczęli szkolić po tym jak mnie wyrzucili, nie wiem dlaczego mnie masz za zdrajcę, zabiłem kogoś z NA?
spytałem się, po czym stanąłem przed nim i starałem się go złapać jeśli zaatakuje ręcznie, jeśli się oddali lub zniknie idę pod TS'a

Phanti

Zasmial sie szyderczo, i zniknal.

Dostales sie do TSa bez problemu.

Alduron

teleportuję sie do bazy i idę od razu do dowództwa

Silvan · Gość

Daisuke Dellat

Szukam kopii Ratrapa the Ratroida