Megaman Zero Game

Naras

Shinku Akito

Przemieściłeś się z korytarza do pokoju by móc wyjść przez okno i wleciałeś do pokoju piętro wyżej. Drzwi na korytarz były zamknięte ale za nimi widziałeś jak czyha pantheon.
Próbujesz po cichu otworzyć drzwi i zajść wroga czy po prostu wywalasz drzwi z kopa i nim kurz opadnie zabić?

Yasahiro

Shinku Ankoku

Zajść wroga. Wciąż nie wie jaką on ma broń więc dopóki tego nie będzie wiedział, lepiej nie działać pochopnie.

Znów bada swoimi trybami Scoutera sytuację oraz tego Phanteona.

Naras

Shinku Ankoku

Te drzwi nie nadawały się do otwierania po cichu- zgrzyt zawiasów obudziłby zmarłego. Pantheon do tej pory leżący na podłodze zerwał się i rzucił na ciebie. Jego atak odbiła twoja tarcza.
Przyjrzałeś się wrogowi, pantheon był cały czarny a jego oko się nie świeciło, na dłoni zamiast pięciu palców miał dwa szpony.
Vesnar rzekł z udawanym zachwyceniem- Łał... Model Assassin.

Jego pancerz jest tak niskiej klasy, że przetniesz go na pół jednym ciosem.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Dlatego wyciąga miecz i stara się do niego zbliżyć wystarczająco, by cięciem poziom przeciąć go na pół w torsie.

Naras

Shinku Ankoku

Zbliżyłeś się ty i zbliżył się on. W efekcie zanim zadałeś cios oberwałeś kilka razy w tarczę po czym odskoczył unikając cięcia o milimetry. Pantheon jest szybki.
Korytarz nie pozostawia zbyt wiele pola na manewry więc jedyną opcją jest walka frontalna. Żeby go trafić musisz uderzyć w dobrym momencie.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Przygotowuje się do zadania pahtheonowi ciosu gdy tylko on spróbuje mnie zaatakować. Prócz własnego refleksu, Xtremia może w tym dopomóc, a czy wystarczy? Nie wiadomo...

Naras

Shinku Ankoku

(Dla kogo nie wiadomo dla tego nie wiadomo)

Phanton skoczył jak żaba i gdy wlazł w zasięg twojego miecza zaatakowałeś. Dwie połowy robota przeciętego wzdłuż przeleciały obok ciebie i upadły za tobą. Przez moment sam byłeś zdziwiony, że udało ci się zrobić coś takiego ale twój C-Elf zaraz wyjaśnił czemu się tak stało.
Vesnar- Niezwykła szybkość i siła ataku kosztem całkowitego pozbawianie wytrzymałości... Nawet ten twój pręt, który zwiesz mieczem, nie miał problemów z rozcięciem go.

Twój wróg został unieszkodliwiony na dobre.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Później sprawdzi, czy można coś zebrać z ciała phanteona. Narazie powoli idzie na coraz wyższe piętra, sprawdzając X-rayem Scoutera czy coś nie czyha.

Naras

Shinku Ankoku

Następny jest już dach stałeś na korytarzu przy schodach i tutaj wykryłeś kolejną pułapkę: strzelcy na dachu doskonale wiedzieli, że coś się zbliża i ustawili się w znanym ci już szyku bojowym (dwie linie- pierwsza klęczy druga stoi) blokując schody by cię dopaść. Gdybyś oberwał takim ostrzałem byłoby źle.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Stara się podejść znów do okna, tak by być za strzelcami.

Jak głośny jest ten JetPack i czy da radę wejść na dach oknem bez niego?

Przy okazji, znów sprawdza X-Rayem czy Phanteony wykryły jego zmianę pozycji

Naras

Shinku Ankoku

(Pisz "pantheony" z małej, to nie nazwa własna tylko coś jak "zając" czy "robot kuchenny". Z początku sam miałem wątpliwości i czasem pisałem z dużej ale ostatecznie z tego zrezygnowałem)

Jetpack do skradania się nie nadaje ani do innych cichych robótek. Znajdujesz pokój z odpowiednim oknem ale nie ma sposobu byś mógł się wspiąć na dach po cichaczem. Stwierdzasz, że panthony nadal spodziewają się ataku ze schodów, dwóch nawet zaczęło schodzić w dół.

Yasahiro

Shinku Ankoku

A więc wspina się na dach, wykorzystując Jetpack tylko na moment ale nie podciąga się od razu na dach jak będzie dość wysoko, a zwisa. Z włączonym X-Rayem obserwuje reakcję strzelców. Jak poprzednim razem użył Jetpacka by wejść piętro wyżej, nie został zauważony przez żadnego pantheona, może i tym razem się uda?

Naras

Shinku Ankoku

Zwisałeś trzymając się o krawędź dachu. Pantheony zdają się nie wiedzieć, że zachodzisz je z drugiej strony. Tych dwóch co zeszło po schodach przyglądało się pozostawionym przez ciebie połówką ich towarzysza.
Vesnar zrobił kółko nad twoją głową po czym usiadł ci na czole złośliwie się uśmiechając.

Yasahiro

Shinku Ankoku

Wchodzi na dach i stara się zbliżyć po cichu do owych pantheonów. O ile dobrze pamięta z walki z pantheonami gdy goniła go Ghost Rider, powinien być w stanie je pociąć dość łatwo. Jeżeli zachowały formację, to powinny być blisko siebie. Przyszykowuje się do cięcia szerokiego, tak by najbliższy rząd pantheonów został przecięty w torsie, podczas gdy ten co kuca oberwał po szyjach, choć nawet gdyby cel mu zszedł na głowy to będzie dobrze.. Skupia się na tym, by włożyć dość siły w to jedno cięcie, by wystarczyło.

Naras

Shinku Ankoku

Pantheonów było ośmiu, w każdym rzędzie ich formacji było ich po cztery. Gdy próbowałeś się skradać odwróciły się, nie potrafiłeś tego załatwić po cichu zwłaszcza, że jeszcze rozproszyłeś swoją uwagę na przygotowaniu silnego cięcia.
Rząd, który stał klęknął odwracając się, a ten który klęczał wstał odwracając się, w efekcie ich cała siła ognia skierowana jest na ciebie. Jeszcze kawałka ci brakuje by pantheony znalazły się w zasięgu twojego miecza. Masz tylko chwilę by zadecydować co zrobić.