Megaman Zero Game

Naras

Niewielki (jeszcze) cmentarz na granicy Strefy Mieszkalnej. W równym rządku ułożone są groby świętej pamięci ludzi i reploidów. Miejsce te jest dość często odwiedzane, stanowi ciche sanktuarium dla osób, które chcą pobyć przez chwilę w ciszy. Wśród kolejnych mogił wyróżnia się malutki drewniany domek, w którym mieszkał kiedyś opiekun cmentarza.

Matoi

Akito

wchodzę na obszar cmentarza. Zaczynam od sprawdzenia lamp przy wejściu i ewentualnej wymianie ich.

Naras

Akito

Zatrzymałeś się przy wejściu i wymieniłeś światła. Następnie rozpocząłeś spacer po tym miejscu od latarni do latarni, mijałeś grupy obcych osób, które nie były tobą specjalnie zainteresowane.
Nieszczęśliwie gdy wchodziłeś raz na drabinę miękka ziemia sprawiła, że ta się trochę zapadła i przekrzywiła zrzucając ciebie na ziemię. Straciłeś przytomność.

Gdy się obudziłeś był już wieczór a na głowie miałeś coś lepkiego- zaschniętą krew.

Matoi

Akito

Podniosłem się z ziemi i sprawdziłem gdzie na głowie jest rana, potem rozejrzałem się na drabiną i pudłem z żarówkami.

Naras

Akito

Masz ranę na prawo od czoła, powyżej skroni. Ślady krwi wskazują, że przywaliłeś o kant powalonego i lekko zarośniętego nagrobka.
Drabina leżała obok ciebie razem z pudełkiem żarówek (część się potłukła).

Matoi

Akito

Sprawdzam czy nic mi nie ukradli, oraz ile czasu pozostało do zapalenia świateł

Naras

Akito

Masz cały swój ekwipunek.
Jeżeli światła są włączane od zmroku to raczej niewiele.

Matoi

Akito

Ok. Orientuje się ile jeszcze lamp zostało do wymiany i staram się wymienić ile mi się uda do zmroku tym razem uważając gdzie stawiam drabinę

Naras

Akito

Zostało trochę więcej od połowy. Trochę chwiejnym krokiem kroczyłeś od latarni do latarni... Zrobiło się mroczno, ponuro i strasznie, a ty na dodatek trochę pobłądziłeś po cmentarzu bo straciłeś na chwilę orientacje. Przez upadek czujesz się lekko zakręcony.

W każdym razie znalazłeś się przed opuszczonym domkiem, nie wiesz czy to przez ranę na głowie ale dałbyś sobie rękę uciąć, że w środku przeleciało coś małego, świecącego na żółto.

Matoi

Akito

<Mam dość, jutro wrócę skończę.>

Zebrałem wszystko i idąc tylko oświetlona częścią cmentarza staram się odnaleźć wyjście aby wrócić do warsztatu.

Naras

Akito

Żadne światło na cmentarzu nie zostało jeszcze zapalone więc nie ma mowy o "oświetlonej części". Zebrałeś rzeczy i ruszyłeś z powrotem, drabina nieco ci ciążyła. Udało ci się wrócić do warsztatu Missingno.

Matoi

Akito

Tak jak wcześniej zamierzyłem idę do miejsca gdzie ostatnio skończyłem i wznawiam wymianę żarówek, uważając aby znowu nie spaść z drabiny, następnie uda się do miejsca gdzie widziałem to dziwne światło poprzednim razem.

Naras

Akito

Cmentarz był absolutnie pusty, samotnie przechodząc między grobami dokończyłeś wymianę żarówek.
Wróciłeś pod mały drewniany domek (jedyny zresztą na cmentarzu) gdzie widziałeś światło.

Matoi

Akito

Stawiam drabinę i pudło z żarówkami przed domkiem, podchodzę do drzwi i nasłuchuje czy ktoś jest w środku, jeśli nikogo nie słyszę, naciskam klamkę od drzwi.

Naras

Akito

Nic nie usłyszałeś, a drzwi były otwarte. Nic nie stoi na przeszkodzie by wejść do środka.