Megaman Zero Game

Mighty

X

<Mniejsza o to...>

Klors trafia go i zadaje 11 obrażeń, ale azxc trafai go w ręke i zadaje 7 obrażeń...

Mighty

- W pewnym sensie walka wyrównana Klors ponawia atak ale tym razem pałką celując w głowe i robiąc uniki przed jego kolejnym ciosem

azXcpl

tak celuj w głowe,zasłaniam ją pałką energetyczną po czym staram się wyprowadzic kopniak z połobrotu

X

Trafiasz go w ramie zadając 6 obrażeń,a on z brzuch zadając ci też 6 obrażeń... a Fefnir udaje że śpi...

Mighty

-Ucchh... powiedział zdyszany Klors podkładając mu haka i obraniając się pałką przed kolejnym atakiem

X

Podstawiłeś mu haka, ale azxcpl sie obronił.

Mighty

Tym razem próbuje go skosić pałką elektr.

azXcpl

staram sie na nią nadepnąć i ciąc klorsa w głowę...

X

Nie udało ci sie jej zatrzymać, a keidy na nią nadepnoles do sie poślizgnołeś i zadałes sobie 2 obrażenia...

Mighty

-Uchh.. Jakoś to będzie nawet jeśli miałbym zginąć to w imie CMD! próbował wskoczyć mu na głowe odcinając ją

azXcpl

omg... co to ma byc, czekam aż klors będzie atkował...

X

Wyskoczyłeś ale nie trafiłeś i upadłeś...

Mighty

Ponawiam atak tym razem go ogłuszając

azXcpl

<o ogłuszeniu decyduje MG >

jesteś zbyt przewidywalny Klors , jesli miałbym ginąc to nigdy w imie jakiejś frakcji , lecz własnych przekonań... powiedział po czym zaczął wyprawadzać szybka serię ciosow w Klorsa