Megaman Zero Game

azXcpl

Yamitsu

- 30 EC za obydwa

odpowiedzial sprzedawca

Yamitsu

- hmmm wporządku

Dałem owe generatory do pałki sztuk dwie po czym gdy podał E-C wziąłem je schowałem

- dzięki i udanego handlu

pożegnałem się i przechadzam się od tak po sali myśląc gdzie potem się udać

X

Odpis niewymagany...

Yamitsu

Tak chwilę zwiedzając udałem się wkońcu w stronę kwatery azXcpl'a mając nadzieję, że może tym razem będzie u siebie

X

No to tam polazłeś... no co ja mam Ci odpisywać no? Idziesz to idziesz, żaden meteoryt ani transwestyta Cię nie powstrzymał...

Kilik

(ekhem, a mi odpiszesz ^^? strona wcześniej)

X

Kilik

Najwidoczniej zajmują się tutaj sprzedażą, nie ulepszaniem, bo jakoś nikt sie tym nie para...

Kilik

*hmm*
Idę do ogródów - kwatera komandora azXcpl'a

Kilik

*hmm*
Idę do ogródów - polanka

Aerius

Aerius wkroczył do Sali i szybkim krokiem podszedł do handlarza. Rozejrzał się szybko po czym połozył na stole 15 E-C. Puscił oczko do handlarza po czym chwycił naboje do pistoletu Magnum i zawrócił na pięcie kierując się do wyjścia.

Aerius

Aerius

Wszedł ponownie na Salę, lecz tym razem niósł na ramieniiu Dużą tarczę, którą odebrał robotowi na powierzchni Miasta. Szedł pewnym, lecz widać po nim było zmęczenie. Podszedł do handlarza i bez zbędnych wyjaśnień położył tarczą na stole. Następnie podparł się rekoma o blat i rzekł z uśmiechem:
- Witam ponownie. Tym razem również sprzedajemy... Ile dostanę za tą śliczną, mocną, sprawną tarczę?
Przy tych słowach stuknął w nią palcem z szerszym jeszcze uśmiechem.

X

-Kupie ja za 70 E-C...-Powiedział

Aerius

Aerius

Az ptworzył usta ze zdziwienia. Troszke go ta cena zaskoczyła, a więc zaśmiał się jedynie i popatrzył na mężczyznę z rozbawieniem:
- Doprawdy dobry żart. Bardzo dobry. Za 120 oddam bez mrugnięciam okiem.
Dodał poważniejszym tonem.

X

-Połowa ceny rynkowej. Jak nie odpowiada CI ta cena, to dziękuje bardzo (Trzeba było dawać w charyzme...)

Aerius

Aerius

<Szlag!> Pomyślał jedynie mierząc w handlarza wzrokiem. W końcu nie miał zbyt wielkiego wyboru, a więc pokiwał jedynie z dezaprobata głową i powiedział kładać na stole jeszcze 40 E-C.
- Zgoda. Masz tu dodatkowe 40 E-C i daj mi za to Lekki Karabin WT-30 i jedną paczkę amunicji do niego oraz trzy zwykłe granaty.
Po jego minie wnioskować można, że nie był zadowolony z tej transakcji. Jako, że połozył na blacie odpowiednią ilość pieniędzy to po prostu przeszedł się wzdłuż ekwipunku handlarza i zabrał toza co zapłacił, czyli Lekki Karabinek WT-30, trzy granaty i paczkę amunicji do LK. Nastepnie odwrócił się i wyszedł nie żegnając się nawet z handlarzem.