Megaman Zero Game

Mighty

- Tak wiem Rakish nieustannie próuje rozwalić klatke

X

(No to fast, rozwal tą klatke)

Mighty

Rakish wyciąga swój laser ustawia na 2s i strzela by rozwlaić klatke

X

3 kraty sie stopiły...

Mighty

- Udało się rizi! spieprniczamy do TS szybko! Rakish zwiał co sił w nogach i czeka na Riziego przy TS

Valck

-Szybko chodz do ts mowi do nieznajemego ktory go uwolnił i biegne co sił w nogach do TS

X

Harpuya wchodzi do pomieszczenia i widzi że znikneli

-%$&#! No to teraz mają $%#@$%!

I poleciał do TS.

X

Czarny Maverick razem z Rakishem są przed pomieszczeniem. Ten puka do drzwi, a harpuya mówi

-Wejść!

Więc wchodzicie, a kiedy Harpuya zobaczył Rakisha, na jego twarzy rozkwitł mściwy uśmiech

-No, znowu sie spotykamy, później cie znowu wezwe, a teraz idź

-Wedle zyczenia.

I on wychodzi. Harpuya wyiąga ostrza i mówi

-A więc jakieś ostatnie słowa?

Mighty

- Prosze nie zabijaj mnie... Zrób zemną wszystko ale nie zabijajcie.. Uratowałem Riziego ponieważ miał brata i miał umierać przepraszam że to zrobiłem ale ja moge się poświęcić w każdej sprawie błagam okaż mi litość nie zabijajcie mnie zrobie dla ciebie wszystko.. Powiedział smutny i klęknął przed Harpuią

X

-Jesteś żałosny... nienawidze takich. Nawet nie chce na ciebie patrzeć. Nie zabije cie. Zrobie coś gorszego. Dajcie mi tu Nicka i Micka.

Przed harpuyą pojawiają sie czarny i Biały Maverick.

-Tak panie?

-Zajmijcie sie nim... ale nie zabijajcie. A to co z niego zostanie przenieście do TS.

-Jak sobie życzysz.

-Tylko nie tutaj, tylko w sali treningowej. Zaprowadze was tam. Jak skończycie dajcie znać.

I idziecie do sali treningowej.

Dada

Przeteleportowali sie do Harpui.
- Harpuia mamy dziewczynke...
- Dobrze a teraz odejdźcie
Wyszli...
- I co teraz powiesz... ten twój "braciszek" cie uratował? Widzisz jak nędzne jest CMD

X

-Sama tutaj przyszłam... on chcial pójść za mnie, ale nie chciałam by sie Rakishowi dalej działa krzywda... jak mogliście tak okaleczyć Rakisha... jesteście potworni...

Dada

- Potworni? hahaha... Rakish wkurzył mnie więc ma za swoje... teraz mysle co z TOBA zrobic bo powiedziałem aby przyniesli ciebie ale nie wiedziałem ze tak szybko to zrobią... jak myslisz moze będzie trzeba wypróbowac nowy recykler hahaha tylko ze bedzie gotowy za 2,3 dni...

X

-Mieli szczęście... bo akurat trafii na mnie i na mojego brata, i grozili że zabiją Rakisha jeśli z nimi nie pójde... to co miałam niby zrobić?

Dada

- Teraz to nie wiem...- Harpuia cwiczy ciosy aby potem wypróbowac na Dianie