Megaman Zero Game

Deviol

Bernadotto
Zdrowo się zaciągałeś papierosem. Czujesz jak rozpiera Cię energia, zaciągnąłeś się świeżym powietrzem... "Khe, khe, khe!" zakaszlałeś i wyrzuciłeś papierosa, którego 3/4 spaliłeś. (Możesz odjąć sobie parę dni życia. xP)
Nikt przez ten czas nie wchodził do Twojego pokoju. W końcu to Twoja kwatera, nie?

Arxel

Zgasił niedopałek nogą. Zabrał ze sobą broń i wyszedł z pokoju. Skierował sie do wyjścia. Słychać było od niego jakieś ostre rytmy ( mp3 lol)

Xellos

Yukimaru

-Wchodź, z góry przepraszam za lekki bałagan- otwiera drzwi do swojej kwatery-i usiądź sobie gdzie jest miejsce
Yuki weszła zaraz za Karin

Yamitsu

Karin
- uhm dziekuje, to milo z Twojej strony
Weszla i usiadla na jakis wolny stolek/krzeselko/cos podobnego rodzaju
- Milo tu u Ciebie
Usmiechnela sie

Xellos

Yukimaru

-Dobra, dobra, nie praw tu komplementów...
Dziewczyna usiadła na jakiejś stercie ubrań
- Potrzeba nam wszystkiego na temat korytarzy metra i tej świątyni. Możesz odpalić ten swój laptop i poszukać czegoś o jednym i drugim... Jak widzisz ja w tym obeznana nie jestem, a głupio pchać się w coś, o czy wiadomo tyle co nic
Zgięła nogi i oplotła się rękami. Potem położyła głowę na kolanach i obesrwowała co robi Karin

Yamitsu

Karin
<"mapa...to by bylo przydatne...ciekawe czy sie uda">
- Dobry pomysl, sprobuje poszukac jakichkolwiek map
No i zaczela szukac palmtopem map metra i swiatyni (internet)
- z mapa bedzie latwiej...ale...ja nie umiem walczyc zbytnio

Xellos

Yukimaru

- Wystarczy, żebyś w razie czego poradziła sobie z jakimś zamkiem elektonicznym, czy włamaniem się gdzieś
Uśmiechnęła się przyjaźnie do Karin
- Jakoś będę próbowała cię obronić czy coś...
Zaczerwieniła się lekko
<Co się ze mną dzieje...?!>

Yamitsu

Karin
- oh tyle mysle, ze dam rade, jakies proste zamki sa bardzo przewidywalne, wystarczy, ze wiesz gdzie jest trzymane haslo, zwykle nie jest nawet szyfrowane, ale juz bardziej pomotane zamki ooo to juz inna para kaloszy
Na policzkach Karin wystapily lekkie rumience
<"tak tu goraco czy cos innego??">
- wkazdym razie moze jakiekolwiek mapy sie znajda
No i kontynuuje szukanie map opisujacych korytarze metra jak rowniez swiatyni
<"mam nadzieje, ze te korytarze nie sa zbyt pokrecone">

Xellos

Yukimaru

Yuki westchnęła cicho
-Eeee... No więc... Ten... Dzięki za to że... eee... no... pomagasz mi...- powiedział to głosem zupełnie do niej niepodobnym, cichym i dość spokojnym
<No do jasnej anielki, czy ja wariuję!?>
Dziewczyna zamknęła oczy i ukryła twarz w kolanach, starając się nie patrzeć na Karin

Yamitsu

Karin
Odpowiedziala cicho jednak slyszalnie
- Nnie ma sprawy... milo mi ze mmoge pomoc jakkolwiek
<"chyba to jednak mi goraco...">

Xellos

Yukimaru

<Ze mną chyba naprawdę jest coś nie tak>
Podniosła się i poczłapała do łóżka
- Pozwól że się chwilę zdrzemnę
Położyła się na boku, jdnak z oczami półotwartymi, cały czas obesrwowała Karin

Yamitsu

Karin
- jjasne wkoncu to Twoja kwatera
Karin sie jeszcze mocniej zarumienila i skupila na pracy szukania map
<"goraco...albo autosugestia...albo juz sama nie wiem...jeny...">

Xellos

Yukimaru

Yuki rzuca się od czasu z boku na bok, jednak nie może zbyt długo wytrzymać odwrócona plecami do Karin
<Proszę, niech jak najszybciej znajdzie tą mapę i ruszajmy już... Przebywanie z nią sam na sam najwyraźniej mi szkodzi>
Położyła się na wznak i wsłuchiwała się w stukanie z klawiszy z zamkniętymi oczami, starając się tylko nie zasnąć

X

[Hmmmm.... czyżby jakieś Yuri sie szykowało? ^^]

Uzyskałaś wyniki z sieci Resistance w całe...2 minuty? Tak czy siak, macie mapy.

Yamitsu

(yyy ja nic nie wiem)
Karin
- Znalazlam, sa mapy, mniej lub bardziej kompletne ale...
Spojrzala na towarzyszke
- Co sie stalo???
Zapytala wyraznie zaniepokojona