Megaman Zero Game

Ramroyd

Jedi

Uszkodziłeś mu część układów i teraz zaczął wymachiwać mackami całkowicie chaotycznie. Jedna z nich trafiła cię przypadkiem i odrzuciła dwa metry w bok.

jedipp

Jedi

Odskakuję od wroga na bezpieczną odległość czekając aż sam się uszkodzi swoimi oszalałymi mackami.

Ramroyd

Jedi

Zdzielił się kilka razy tymi mackami i nagle wszystkie padłu bez ruchu... jego głowa w końcu zaczęła się ruszać (wcześniej była całkiem nieruchoma). Tym razem jego oczy zaczęły jaśnieć na niebiesko.

jedipp

Jedi

Biegnę na około potwora aby kolejny wystrzał z jego oczu padł w miejsce gdzie mnie dawno nie będzie. W drodze załanczam kamufla, staram się zabiec na jego tyły, Nawet jeśli potrafi zmienić tor lotu strzału to nie będzie raczej w stanie zmienić go o 180% więc będąc w ruchu za nim będę praktycznie bezpieczny.

Ramroyd

Jedi

Zaczął wystrzeliwać pojedyczne promienie, ale byłeś wystarczająco szybki żeby ich uniknąć. Bez trudu dostałeś się na jego tyły. On zaś zaczął się wiercić jakby chciał się cały obrócić.

jedipp

Jedi

Stojąc za wrogiem strzelam i tnę mieczem świetlnym aby przebić mu się przez czaszkę do mózgu\procesora. Aby przez jego zniszczenie zakończyć egzystęcje poczwary.

Ramroyd

Jedi

Potwór obrócił się w 25%, pancerz lekko uszkodzony. Bestyjka dobrze pomyślał i zabezpieczył się z tyłu na takie okazje.

jedipp

Jedi

Robie 2 kroki w stronę przeciwną do tej w którą się "bestyjka" obróciła, aby w ten sposób znowu znaleźć się na jego tyle i dalej zdzierać panczerz i dobijać się do "rdzenia". Jeśli bestia dalej się obraca to przechodzę co chwilę do miejsca w którym uszkadzam mutanta tak aby być cały czas poza zasięgiem jego wzroku, a zarazem strzału laserami.

Ramroyd

Jedi

Twoja taktyka była najlepszą, jaką można było na niego użyć. Z każdym kolejnym uszkodzeniem pancerza octo coraz bardziej dziko próbował się odwracać i naparzał laserami gdzie popadnie, demolując całą salę. Pancerz po pewnym czasie był już w 90% rozwalony.

jedipp

Jedi

Przy pomocy Stone Crasha, wbitego nie w ziemię a w osłabiony pancerz, przebijam się do wnętrza potwora, gdzie mieczem świetlnym rozcinam jego rdzeń i połączenia zasilania.

Ramroyd

Jedi

Po krótkiej siekaninie wyłączyłeś octosia na dobre. (EXP podam po przedyskutowaniu z X'em...)

jedipp

( I oczywiście nie zapomnij o EC'kach. Lokacja została przejęta?)

Jedi

Zabieram kreaturze oczy których moc mnie zadziwiła. Jeśli nie poradze sobie ręcznie to wycinam je mieczem świetlnym. Przechadzam siępo Labie sprawdzając czy wszystkie przeszkody zostały usunięte.

Ramroyd

Jedi

Laboratorium czyste i przejęte. Oczy wyciągnąłeś, ale nie znasz ich specyfikacji. Zdobywasz 60000 EXPa i 6000 E-C.

jedipp

Jedi

Wychodzę na powierzchnie staję nad labem i demonicznym śmiechem odbijanym przez echo oznajmiam triumf.
Po chwili wysyałam wiadomośc do centrali przez komunikator:
< Podziemne laboratorium przejęte. Podeślijce tu kilku naukowców do badań i mechaników do załatania "dziury". >
Przechodzę przez TS'a do ogrodów.