Megaman Zero Game

Ramroyd

Jedi wyjasniłbym ci czemu głosuję żebyś zjeżdżał z tej posady ale nie mam ochoty pozatym to jest moja prywatna osobista sprawa w którą wtajemniczone są osoby do których mam zaufanie.

jediyan

w takim razie twój głos się nie liczy bo nie masz argumentów - -''

Ramroyd

Ty masz duzo do gadania czyj głos się liczy. I podsunąłeś kolejny argument czemu nie miałbyś być MG. Dobra powiem to w twoim stylu. Nie masz argumentów czemu miałbyś być MG więc nie będziesz nim.

jediyan

Ja nie mam dowodu dlaczego miałbym zostać MG, a ty nie masz dowodów dlaczego miałbym nim nie być. W sądzie ważne są dowody, a nie "bo tak i już".

Ramroyd

Dobra pora wywalić mój dowód bo się uparłeś jednak skrócę go żeby ukryć moje prawdziwe intencje.

Pewnie jak będziesz dalej MG to nieługo każda osoba płci żeńskiej (Diana i Viktoria i kto tam jeszcze) zostanie potraktowana jak Chii. Albo i gorzej.

jediyan

To X kazał mi potraktować tak Chii XD

Ramroyd

O_o ????? Nie chce ci wierzyć!! Kłamiesz perfidnie!!

Dada

To sie przekonamy jutro... Luvi pogadaj o tym z X'em i sie sprawa wyjaśni...

jediyan

Do Xa: Sorry, ale musiałem obronić swoją reputacje :/

X

No fakty ludzie i pieniądze... co prawda szczerze potem tego żałowałem, ale fakt, zasługuje na nagane. No ale czego wymagać od kompletnego debila bez moralności... jedi zostaje mg. Chcociaż z drugiej strony czy musiał mnie słuchać? Odpowiedź brzmi NIE. Arxel przeważnie mnie nie słucha (Chociaż to nie jest zbyt dobry przykład zwazywszy na to ż coś ostatnio tylko mi odpisuje). Możecie teraz wieszać na mnie psy. Zarzadzam nową ankiete. Chcecie bym JA bym MG i adminem tego forum? Bo mi przestaje zależeć na czymkolwiek.

PS: Ja go tylko przekonywałem do takiej sceny (co za zaskoczenie, naprawde) a nie do katowania Chii. Nie musiał mnie słuchac... ale to tłumaczenie głupiego...

PS2: Kolejne przemyślenie. Znacie mnie już nie tak mało. I wiecie doskonale że lubie sie znęcać nad swoimi postaciamiT o wiecie nie od dziś. Ale znaleźliście sobie kozła ofiarnego. Jakoś innymi postaciami nie byłes tak zaaferowany Ram... ale ja wiem czemu tak jest, ale nie powiem bo to prywatna sprawa. I wiecie co? Pozwole sie porównać do dyktatorów. Oni wydawali rozkazy, kto inny je wykonywał. Ale czy to znaczy że taki dyktator jest bez winy? Otóż NIE. Ale taki wykonawca tez jest winny. Dlatego prosze o jak najsurowszą kare. Pewnie strace zaufanie wielu drogich mi osób... ale cóż, zasłużyłem sobie. Już po raz kolejny w tym dniu udowadniam że jestem złym człowiekiem... zapowiada sie ciekawy nowy rok. Bo jest takie przysłowie "Jaki sylwester, taki nowy rok" a na razie sylwester jest do d***...

Valck

Ja zaznaczyłem mi to tito ale po słowach Xa zmienie swój głos zeby jediayan nie był mg ale i tak to się pewnie nie bedzie liczyło a na nową głos ankiete odaje że master X ma zostać mg i forum też ma zostać

Ps.Nie załamujcie się tak szybko

Ramroyd

Powiedzmy że mnie zbiło z tropu... ehhhh... trzeba coś kurde zrobić z tą paranoją bo mnie w końcu wykończy... no cóż fakt że Master lubi się znęcać nad swoimi postaciami to akurat nie nowość dla mnie... wystarczyło spojrzeć na dawne posty z Dianą... ale nigdy bym nie spodziewał że przeniesie tą "tradycję" na Chii którą uwielbia (z tego co ja wiem). No cóż. Przychodzi mi to z wielkim trudem ale... przepraszam cię Jediyanie za to co mówiłem o tobie.

Trey

eh.. głosuje na to abys został...(a jezeli odejdzesz to chyba ja tez )
Musisz zostać... bez ciebi sie chyba wszystko zawali(a poza tym o nowym roku muwic niemozesz bo dopiero bedzie o 24 xD)
Nie załamuj się.. wszystko jeszcze przed toba...

Ramroyd

Dobra... Ramroyd uspokój się... to tylko wymysł cudzej wyobraźni... Chii naprawdę nie istnieje... to tylko wyrazy nie mające znaczenia... nie masz się co martwić ani złościć że jedną z twoich ulubionych postaci coś takieo spotkało...

Dobra tak wracając do tematu Master przestań tak mówić. Czy ja od razu chciałem odejść z MMZG kiedy uśmierciliśmy Rabla. No... tak bo wtedy chciałem zerwać z nałogiem kompa ale nie dałem rady żyć z myślą co zrobiłem... trudno Chii spotkało to co spotkało i nie odwrócimy tego... możemy wykasować jej to z pamięci i będzie gites... nie ma co się już martwić... tak naprawdę to ja powinienem odejść bo chyba ja zaraziłem cię tą psychozą przejmowania się postacią... i to moja wina że chcesz odejść... pewnie gdybym o tym nie napisał tutaj to byś się nie przyznał i byłby git... ehhhh znowy piszę głupoty jak zawsze...

X

Dobrze że to napisałeś... przynajmniej wiecie jakim jestem idiotą i oszustem... a ja sie CHii nie przejmuje. Ja sie przejmuje waszymi reakcjami