Megaman Zero Game

Dada

Shiro Tanaka

Po paru chwilach słyszysz wybuch na dole... a co oznacza... zlikwidowanie klona.

Trey

<eee, akurat wtedy, gdy straciłem chęci do walki >
Powoli idzie w kierunku dziury i staje przed nią
<Ojoj... Chyba trzeba będzie je odzyskać, czyż nie?>
Odruchowo machnął mieczem, a na jego twarzy zagościł uśmiech szaleńca.
Po chwili wbiegł do dziury, zdając się na swój zabójczy instynkt... i umiejętności.

Dada

Shiro Tanaka

Gdy tylko wylądowałeś, zaświeciło się światło... a po na końcu pokoju jest jakaś postać... wygląda na normalnego człowieka. Patrzy się na Ciebie szyderczo...

Trey

-O! To pewnie ty wykopałes mojego klona, co? hehehehe
Zaczął wodzić oczami po pokoju, po czym znowu jego uwage przykuł człowiek
-Ej, wogóle to co ty robisz w takim zadupiu? Na twoim miejscu bym wybrał cos lepszego niz nieaktywną bombe, jesli wiesz co mam na mysli... hehehehehehe

Dada

Shiro Tanaka

-Mówisz tylko dlatego, że nie wiesz co tu się znajduje... Zrobić się z nędznego słabego człowieka silnym pożytecznym Gearem...
Stoi z założonymi rękoma...

Trey

-Mówisz o promieniowaniu czy czymś innym? W każdym razie... Chyba cos nas łączy, hehehe
Uśmiechną się szyderczo i oczekiwał na jego reakcje...

Dada

Shiro Tanaka

-coś? Co niby... Ty jesteś reploidem... ja Gearem...
Powiedział krzywo patrząc się na Ciebie.

Trey

-heheh... Wcześniej powiedziałeś, "z nędznego słabego człowieka". I w tym sęk... Porzuciłeś człowieczeństwo na rzecz mocy, czy tez innych "rzeczy" i jesteś Gearem... A ja? Zrobiłem to samo, z tym ze stałem się Reploidem...
Ta rozmowa trochę go rozbawiła, a on sam oparł się o ścianę dla wygody.

Dada

Shiro Tanaka

-Kończmy tą gadkę... bo już nudna się robi...
Powiedział stając luźno na nogach
-To pokaż na co Cię stać...

Trey

-No wreszcie! Ile miałem jeszcze czekac?
Ustawił sie w pozycji bojowej i powiedział
-Zaczynaj...

Dada

Shiro Tanaka

-Widocznie nie chcesz zrobić pierwszego ruchu... Dobrze więc... ja go zrobię
Stał spokojnie po czym z jego prawej ręki zaczynały się dziać cuda. Widać na jego twarzy grymas bólu ale po transformacji ręki znika. Jego ręka zrobiła się większa oraz zamiast dłoni ma długi miecz... Jakiś niezidentyfikowany... Cudaczny. Oprócz tego jest do niego dołączana tarcza którą można rozwijać jak wachlarz... A jak się okazuje jest z kości! Jego mięśnie prawej ręki się powiększyły... ale skóry nie ma...
-I jak? Może być?

Trey

-A moze, moze. Im więcej tym lepiej... I ciekawiej
Biegnie wprost na przeciwnika, wykonuje skok i następnie Area Steal pojawiając się za przeciwnikiem w locie, po czym atakuje go uzywając w kolejnosci Dash Attack i Beta Blade...

Dada

Shiro Tanaka

Dash Attack został odbity! Walnąłeś w ścianę(2HP).
-Zbyt przewidywalny... jak wszyscy...
Odskoczył do tyłu... i czeka na Ciebie.

Trey

-hehehehe... Czy ty własnie powiedziałes, ze jestem taki jak inni? O nie... jeszcze sie zdziwisz! hahahahahahahaha!
Odsuwa się od sciany ustawiając miecz ostrzem do tyłu i sprintuje na przeciwnika. W trakcie biegu odbezpiecza 2 granaty dymne, rzuca paroma shurikenami w przeciwnika i wytwarza klona po to, by ten odwrócił jego uwage.
Gdy plan będzie się realizować, Shiro stara się zgrac z poczynaniami klona tak, by sieknąc przeciwnika równoczesnie z jego atakiem

Dada

Shiro Tanaka

Kiedy rzuciłeś granaty dymne, sięgałeś już po shurikeny, lecz widzisz jak przeciwnik szarżuje na Ciebie z ogromną prędkością. Widocznie zaatakuje Cię pchnięciem... a przynajmniej tak sądzisz z jego pozycji... CR?