Megaman Zero Game

Shigure

Założyłem kastety na ręce, i już wiedziałem co robić.

Wersja 1:
Spojrzałem na drzwi. Jeśli otwierały się na zewnątrz, biegnę, kopie w nie, i rozglądam się za kimś w środku. Jeśli go znajdę, to podbiegam do niego, i atakuję skillem SmallThunderPunch, po czym wyprowadzam serię ciosów.

Wersja 2:
Jeśli drzwi otwierają się do środka, to staję tak jak ostatnio, pociągam za klamkę, i otwieram je na oścież, stojąc tak jakieś trzy-cztery sekundy. Jeśli w ten czas nic się nie stanie, wbiegam do pokoju jak najszybciej, pochylony i rozglądając się za przeciwnikiem zostaję w ruchu. Kiedy go zobaczę to używam SmallThunderPunch, po czym wyprowadzam kombo samymi pięściami.

Dada

Sendoh

W środku jest ciemno, pomieszczenie nie wydaje się za wielkie... Mhm... trzeba poszukać źródła światła no nie?

Shigure

Rozglądam się za jakimkolwiek włącznikiem światła, cały czas, uważając na każdy pojedynczy hałas, czy atak ze strony wroga. *Gdzieś musi tu być...*

(Mam jakąś latarke? XD)

Dada

Sendoh
(Kup se xD)

ROZGLĄDASZ się za przełącznikiem światła, lecz nic takiego nie znajdujesz... nawet przy wejściu takiego czegoś nie ma, może jest po przeciwległej stronie pokoju?

Shigure

Dalej nisko na nogach, niemal kucając powoli idę w stronę przeciwległej ściany. Po drodze uważam pod nogi, jednocześnie starając się wyłapać każdy możliwy szum. Kiedy jestem już po przeciwległej stronie, rozglądam się za przełącznikiem, a jeśli takiego nie znajdę, to idę wzdłuż ściany, próbując go "wymacać"

Dada

Sendoh

Dochodzisz do środka pokoju i czujesz, jak twoja stopa jest na krawędzi dziury. Czyżby ten informatyk tam wpadł.

Shigure

*Dziura... Cholera...* Staram się dostrzec dno dziury, a jeśli to mi się nie udaje, próbuję jakoś bezpiecznie wejść do środka.

Dada

Sendoh

Nie ma jak bezpiecznie zejść... ale skoro zleciał... to musi żyć prawda? To ty pewnie też przeżyjesz... Chyba...

Shigure

*Kto wie czy przeżyję... Ale muszę!* Pomyślałem, i starałem się odbijać od ścian lecąc w dół, ostatecznie kiedy ściany już nie będzie, staram się ześlizgnąć w dół po ścianie (tak jak Zero w grze), a następnie rozglądam się w środku.

Dada

Sendoh

Nie było perfekcyjnie, zwłaszcza na końcu. Na coś trafiłeś i musiałeś zeskoczyć, ale na szczęście nie było już tak wysoko. Okazuje się, że to jest korytarz...po prawej stronie jest dłuższy, a po lewej krótszy i widać drzwi. Może tam jest ?

Shigure

*Mam dość cackania się z tym gnojkiem... Rozwalę wszystko dookoła, tak będzie najlepiej*
Podchodzę do drzwi, a następnie używam skilla SmallThunderPunch żeby je rozwalić. Po tej akcji wbiegam do środka, i staram się zauważyć przeciwnika. Jeśli to się uda, to atakuję go szybkim combo.

Dada

Sendoh

Drzwi wypadły z zawiasów i wpadły na kogoś. Ten ktoś upadł na ziemię i nie wstaje... z pewnością ogłuszony.

Shigure

Podchodzę do postaci, ściągając z niej drzwi. Stwierdzam rasę, odbieram broń, i staram się zorientować czy to ten którego szukałem.

Dada

Sendoh

To jest on... ma laptop przy sobie i lśniący niebieski miecz.

Shigure

Zanim poczynię cokolwiek innego dobijam kolesia, a dopiero po tym odbieram mu miecz i laptopa. Później przeszukuję pokój w poszukiwaniu jakichś informacji. Jeśli nic nie znajdę, kieruje się do wyjścia.