Megaman Zero Game

X

Odsunęła sie troszkę od Ciebie i na jej kolanach pojawił sie złożony w kostkę strój służbowy

-Poczekaj chwilke, przebiore sie w toalecie...

I poszła tam. Po pięciu minutach wróciła. Wyglądała naprawdę bardzo ładnie... i nawet sexy

-I jak wyglądam?

Powiedziała obracając sie. Ten strój uwydatnia te części ciała które u dziewczyny są najładniejsze.

Dada

-No... mowę mi odebrało...
Patrzy na nią z góry na dół i odwrotnie...
-Normalnie Super w tym stroju wyglądasz...

X

-Nie jesteś chyba odosobniony w tej opinii... pare osób mnie podrywało i nawet niektórzy mi proponowali... niemoralne propozycje, ale oczywiście nie przyjęłam... no bo po co?

Najwidoczniej jest bardzo zadowolona że ją pochwaliłeś...

Dada

-I dobrze, że nie przyjęłaś... jakby ktoś Cię ścigał... to cynk do mnie a ja się natychmiast zjawię i dokopie temu komuś... hehehe

X

-Oczywiście słodziutki...

Usiadła Ci na kolanach

-Wiesz że znowu Sare wywalili?

Dada

-Znowu?? Który to już raz... A tym razem za co?
Zapytał się obejmując ją...

X

-No cóż... ogólnie za całokształt oraz za to że nafaszerowała jakimś syfem Alouette...

Troszke mocniej Cię objęła

<No teraz tego żałuje...>

Usłyszałeś w swojej głowie

Dada

Dada pomyślał że to Diana powiedziała telepatycznie...
- Oj żałuje pewnie... zresztą jak zwykle. Cóż ona nie wymyśli...

X

-Hmmmmm?

Mruknęła pytająco. Chyba to jednak nie ona Ci to wysłała.

Dada

<Znowu ten 'ktoś'... Nawet się nie przedstawi... Phi>
-A nic już nic... majaczę... Czasami gadam głupoty... więc nie słuchaj mnie czasami...

X

<Mam sie przedstawić? Sara Kunaki, chyba mnie pamiętasz jeszcze...>

-No dobrze... a coś Ci jest?

Spytała sie zatroskana

Dada

<Nie chyba a raczej na pewno...To więc ty mówiłaś mi abym przyszedł do miasta tak?>
Przez chwilę wyglądał na zamyślonego...
-Nie nie... tylko trochę jestem zmęczony...

X

-To mam sobie pójść?

Spytała sie

<A no bo coś przekazałam Dianie z moich doświadczeń i nie wiem jakie to było... zauważyłeś coś dziwnego?>

Dada

<Jak mi teraz mówisz... to sam nie wiem czy jest coś dziwnego czy nie...>
-Nie nie... nie trzeba... wiesz ja tak czasami...

X

-To świetnie... bardzo sie ciesze...

Przytuliła Cie jeszcze mocniej.