Megaman Zero Game

X

-Za 20 E-C

Skaii

- To daj mi też tłumik- mówi wykładając na stół 20 E-C.

X

Daje ci tłumik.

Skaii

*wychodzi ze sklepu i kieruje się spwrotem do wyjścia na powierzchnie.*

Xenfals

Doszedłszy do laboratorium Cerva Raven pewnie naciska klamkę i wchodzi do środka. Zauważywszy człowieka przy biurku kiwnął głową na przywitanie i zaczął oglądać sprzęt. Po chwili zagadał:
-Ma pan na składzie miecze w rodzaju Tachi albo Katany? Niedawno mój dowódca rozkazał oddziałowi studiować sztukę posługiwania się tymi brońmi i chciałem się z jakimś egzemplarzem jak najlepiej zespolić, jeśli tak można to nazwać-

Arxel

-Może mam. Ale czy cię na to stać...

Xenfals

-Prawdopodobnie- powiedział, wykładając na biurko 115 E-C.
-Mogę jeszcze zaoferować ten karabin-

Arxel

Patrzy się na niego krytycznie - W ostateczności... Powiedział i wreczył ci katanę. - A z czyjego jestes oddziału? Zapytał się

Xenfals

Odwróciwszy się udał, że nie dosłyszał pytania, po czym pomyślał chwilę i przypomniawszy sobie słowa żołnierza o Colborze powiedział
-Jestem z drugiej kompanii komandora Colbora. Żegnam- po czym szybko wyszedł i skierował się do gabinetu Ciel

Trey

wchodzi..
-siemasz... *wyjmuje pierscień z szafirowym oczkiem* mozesz go naprawic? i ile to by kosztowało?

GlennRekkoha

Zabrał Ci pierścień, i dokładnie go ogląda.
-Hmmm, a co to?

Trey

-mhm.. to jest pierscień z c-elfem... został uszkodzony wiec mój elf niemoze nic zrobic.. to jak? mozesz go naprawić?

GlennRekkoha

-Uh. Znam się tylko na mechanicznych rzeczach i w ogóle na Cyber Elfach. Może Ciel będzie w stanie Ci pomóc...

Trey

-moze.. ale dzieki.. aaa masz przypadkiem jakies uządzenie które by rozkrystalizowało człowieka bez utraty zdrowia?

chowa pierscien...

GlennRekkoha

Podrapał się po głowie.
-Poczekaj, co do tego pierścienia to może jednak idź do Alouette.

Przeszedł parę kroków.

-To znaczy... jak skrystalizowane? Przez jakąś broń wroga?